Przejdź do treści
Strona główna » Trzej Anglicy oferujący wartości zakładów na Masters 2024

Trzej Anglicy oferujący wartości zakładów na Masters 2024

Augusta Amerykańscy mistrzowie

Pierwszy turniej Major w tym roku zbliża się coraz większymi krokami, a my skupiliśmy się na zakładach na Masters 2024 przed kwietniową wizytówką w Augusta.

Chociaż widok wiosennego słońca i łagodnego klimatu Augusta National może wydawać się odległy w środku zimy, możesz być pewien, że większość najlepszych graczy na świecie ma na myśli tytuły Masters, gdy będziemy ścigać się na początku 2024 roku.

Pytania o formę zawodników przed meczem Mistrzowie 2024 zaczynają pojawiać się także w mediach i zaczynamy widzieć, kim są pretendenci.

Oczywiście bukmacherzy opublikowali kursy na Masters 2024 niedługo po tym, jak Jon Rahm w zeszłym roku wbił zwycięskiego putta. Jednak te szanse zmieniały się na przestrzeni tygodni i miesięcy i stwarzają pewne interesujące możliwości.

Jak można się spodziewać, zakłady golfowe rynkami kierują Rahm, Rory McIlroy i Scottie Scheffler. To trio to gracze, którzy osiągali najlepsze wyniki w ciągu ostatnich 10 miesięcy, więc można zrozumieć, dlaczego mają najniższe kursy.

McIlroy ma już 10 lat bez majora

Jednak nie zawsze jest to takie proste i obstawiający golfa będą mieli wątpliwości. Na przykład McIlroy przeżywa już 10 rok bez zwycięstwa w większym turnieju.

Niewiele brakowało, a ogólna zgoda jest taka, że ​​Irlandczyk z Irlandii Północnej wkrótce złamie kaczkę.

Można jednak zrozumieć niechęć graczy, którzy mogą szukać dalej na rynkach zakładów w poszukiwaniu wyższych wartości kursów.

Zawyżeni ceny Anglików na Masters 2024

Tak się składa, że ​​trzech Anglików wygląda, jakby bukmacherzy sportowi przecenili ich.

Danny Willett jest ostatnim Anglikiem, który wygrał Masters w 2016 roku (swoją drogą, po ogromnych szansach), a potem trzeba przejść aż do roku 1996 i trzeciego triumfu Nicka Faldo w Augusta.

Jednak w 2024 r. niektórzy angielscy gracze będą w nieco lepszej formie i nie ma powodu sugerować, że nie poradzą sobie dobrze na Mistrzostwach 2024 (11–14 kwietnia).

Pierwszy jest Tommy Fleetwood, świeżo upieczony mistrz Dubai Invitational 2024. Na światowym numerze 50 możesz uzyskać kurs 1/11, a to wygląda na świetną wartość.

Fleetwood wyglądał znakomicie w Dubaju, a jego szanse wyraźnie się zmniejszą, jeśli utrzyma taką formę na wiosnę. Być może jedyną rzeczą, która przemawia przeciwko niemu, jest to, że w przeszłości nie spisał się dobrze w Auguście, a jego najlepszym wynikiem był remis na 14. miejscu w 2022 roku.

Mimo to ma szansę podbić Augustę, a szanse na zwycięstwo po prostu są ogromne.

Następny w kolejce jest zawodnik, który w ciągu ostatniego roku zniknął nieco z radarów jako jeden z najlepszych na świecie – Matt Fitzpatrick.

29-latek wspiął się na ósme miejsce na świecie i ma oczywiście doświadczenie w wygrywaniu turniejów Major (US Open 2022, gdzie jednym uderzeniem pokonał Schefflera i Willa Zalatorisa).

Fitzpatrick dwukrotnie plasował się w pierwszej dziesiątce zawodów Masters, więc z pewnością poradzi sobie z Augustą, a 10/40 to duża cena dla czołowego gracza.

Wreszcie mamy Tyrrella Hattona, który również jest wymieniony jako strzał 50/1. Podobnie jak Fleetwood, nie spisał się tak dobrze na turniejach Masters, jak na innych turniejach Major. Mimo to ma grę, która pasuje Augustie, a podczas PGA Tour udowodnił, że potrafi dorównać każdemu.

Rok 2023 Hatton nie był udany pod względem wyników, ale był jednym z wyróżniających się zawodników w Europie podczas Ryder Cup. Jeśli uda mu się przenieść tę grę do Augusty, mógłby ośmieszyć te kursy.

Więc mamy to. Uważa się, że trzech Anglików ma duże szanse na Masters 2024. Turniej może być oczywiście trudny do przewidzenia.

Być może nadszedł czas, aby Rory McIlroy w końcu położył ręce na zielonej kurtce. A może Rahm lub Scheffler wygrają go po raz drugi.

Jeśli jednak szukasz wartości zakładów, trudno wyjść poza któregokolwiek z tych kandydatów z Anglii. Mają mecz dla Augusty. Pytanie brzmi – czy mogą dostarczyć?

tagi: